Zbiory jabłek w Polsce są coraz wyższe. Eksport natomiast spada. Warto zastanowić się nad przyszłością polskiego sadownictwa.
W krajach Unii Europejskiej, także w Polsce, zanotowano rekordowe zbiory jabłek w ostatnich dwóch latach. W Unii Europejskiej wyniosły 12,5 mld ton w 2014 roku i 12,0 mln ton w ubiegłym roku, czyli o 20 proc. więcej niż średnio w ubiegłych latach. W Polsce w 2014 roku wyprodukowano 3,8 mln ton i podobnie w 2015 roku - wzrost o 15 proc. względem średniej z ostatnich lat. Spada natomiast spożycie jabłek krajach Unii Europejskiej o kilka kg/mieszkańca, w tym w Austrii z 28 do 18 kg. W Polsce utrzymuje się na niskim poziomie 15 – 17 kg/mieszkańca.
Prognozy produkcyjne na najbliższe lata
Powierzchnia sadów w Polsce rośnie, rośnie także potencjał produkcyjny sadów jabłoniowych. Za kilka lat zbiory mogą się wahać od 4,3 do 4,5, a w dalszych latach nawet do 5,0 mln ton. Spożycie jabłek nie będzie jednak o tyle wyższe, może wynieść do 700, najwyżej 750 tys. ton. Różny może być także eksport jabłek, gdyż zależy od bardzo wielu czynników, w tym politycznych. Jeśli eksport do krajów Wschodniej Europy wyniesie 500 – 600 tys. ton, łączny eksport może się wahać od 1,0 – 1,2 mln ton. W przypadku nagłego wzrostu na nowe rynki, np. do 200 tys. ton, ogólny eksport może się utrzymać w granicach 1,2 – 1,3 mln ton. Do zagospodarowania pozostanie wówczas 2,5 mln ton. Prawdopodobnie wykorzystane w całości będzie to przez przetwórstwo jabłkowe, co będzie się wiązać z niskimi cenami skupu jabłek przemysłowych.
Warto zatem zastanowić się nad wielkością zbiorów jabłek w najbliższych latach. Czy mamy być krajem produkującym duże ilości tanich jabłek? Biorąc pod uwagę średnie ważone ceny wszystkich jabłek, wartość ta waha się od 0,57 – 0,60 zł/kg. W obrocie międzynarodowym cena polskich jabłek utrzymuje się w granicach 0,35 - 0,40 USD/kg, a włoskich czy austriackich powyżej 1,0 USD/kg. Czy nie warto zmniejszyć produkcję, np. do poziomu najwyżej 3,5 mln ton, ale jabłek wysokiej jakości poszukiwanych odmian o wyższej wartości.
Szanse na zwiększenie eksportu?
Polska od około 10 lat skazana jest na wysoki eksport jabłek deserowych. Największymi ich odbiorcami były zawsze kraje Wschodniej Europy, zwłaszcza Rosja. Do tych krajów eksport wahał się od 65 – 70 proc., a do pozostałych krajów europejskich 29 – 34 proc. udziału w eksporcie. Po wprowadzeniu embarga na polskie jabłka przez rząd Federacji Rosyjskiej w sezonie 2014/15 eksport spadł do 860 tys. ton, w tym 560 tys. ton do krajów Europy Wschodniej. 280 tys. ton trafiło do Europy Zachodniej oraz około 20 tys. ton poza Europę.
Polscy sadownicy wiążą zbyt wielkie nadzieje z dużym wzrostem eksportu na tzw. nowe rynki do dalekich krajów. Niestety, jeszcze nie mamy większych ilości jabłek odpowiadających wysokim wymaganiom jakościowym i odmianowym dla tych rynków. Po za tym eksport ten wiąże się z wysokimi kosztami transportu i wymaganiami fitosanitarnymi. Gdyby w najbliższych latach eksport wzrósł do 100 tys. ton, będzie to zaledwie 10 proc. ogólnego eksportu.
Ważnym rynkiem dla naszych jabłek jest wciąż cała Europa, któremu poświęcamy jednak za mało uwagi. Teraz potrzeba więcej troski o zdobywanie tego rynku, a są na to duże szanse ze względu na konkurencyjność naszych jabłek. Trzeba tylko zaoferować jabłka dobrej jakości i atrakcyjnych odmian.
Źródło: www.fresh-market.pl za trsk.pl (E. Makosz), http://www.fresh-market.pl/owoce_i_warzywa/owoce/jablka/zbiory_i_zapotrzebowanie_jablek_w_naszym_kraju,p107120714